Niestety, żadne z moich dzieci nie zaraziło się ode mnie kartkowaniem, dlatego bardzo mnie cieszy, że są jednak osoby z młodego pokolenia, które chciałyby ze mną coś potworzyć. I dziś chciałabym pokazać Wam efekty właśnie z takiego wspólnego tworzenia, z Weroniką, która słuchajcie, zrobiła pierwszą swoją kartkę. Zresztą zobaczcie jak cudownie jej wyszło.
Zamysłem naszym było to, że zaczynamy robić na podobnym ułożeniu papierów i dwóch ramek tekturkowych, a potem każda z nas robi już po swojemu. Weronika chciała, żeby to była elegancka, ale jednak taka bardziej prosta, kartka dla mamy. Ja oczywiście poszłam w większą ilość dodatków, w świecidełka i biżuterię.
A oto i kartka Weroniki :
A to moja kartka :
Użyłyśmy :
Pozdrawiam serdecznie
xxx Karasiowa
Piekna!
OdpowiedzUsuń