Witajcie:)
Na naszym blogu trwa jeszcze wyzwanie "tekturka po przejściach",
więc w ramach mojej dzisiejszej inspiracji postanowiłam podzielić się z Wami
jak ja potraktowałam wrzosowe (lawendowe;) tekturki (z serii jesienne trawy).
Ale najpierw kartka, na której oprócz wspomnianych wrzosów pojawiły się również
zmediowane zawijaskowe tekturki - narożniki małe, które skleiłam w ramkę.
A jak to było z tekturkami:
Na początek potuszowałam je gąbeczką Distressami:
Na posmarowaną klejem górną część tekturki (przeznaczoną na kwiaty) nasypałam fioletowe mikrokulki.
I zanim wszystko wyschło, delikatnie, cieniutkim pędzelkiem wyrównałam brzegi tekturki
(wystające mikrokulki lub te, które słabo "chwyciły" klej zostały delikatnie strzepnięte).
Na naszym blogu trwa jeszcze wyzwanie "tekturka po przejściach",
więc w ramach mojej dzisiejszej inspiracji postanowiłam podzielić się z Wami
jak ja potraktowałam wrzosowe (lawendowe;) tekturki (z serii jesienne trawy).
Ale najpierw kartka, na której oprócz wspomnianych wrzosów pojawiły się również
zmediowane zawijaskowe tekturki - narożniki małe, które skleiłam w ramkę.
A jak to było z tekturkami:
Na początek potuszowałam je gąbeczką Distressami:
Na posmarowaną klejem górną część tekturki (przeznaczoną na kwiaty) nasypałam fioletowe mikrokulki.
I zanim wszystko wyschło, delikatnie, cieniutkim pędzelkiem wyrównałam brzegi tekturki
(wystające mikrokulki lub te, które słabo "chwyciły" klej zostały delikatnie strzepnięte).
Po wyschnięciu kleju, kuleczki bardzo mocno trzymają się tekturki, jednak dla całkowitego
zabezpieczenia dodatkowo polakierowałam tekturkę bezbarwnym lakierem.
I tak oto prezentują się gotowe "wrzosy":
Mam nadzieję, że podobają się Wam tak zmediowane tekturki.
Bardzo się cieszę, że dane mi jest projektować je dla Was.
Jemioła, jesienne trawy i zawijaski, to dopiero początek;)
Pozdrawiam wraz z jesiennym słonkiem:)
Wykorzystane tekturki:
Piękna praca:)A zmediowane wrzosy...mrrr:)śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPrzesliczna karteczka i ciekawe uwypuklenie wrzosów! Mam przezroczyste mikrofilmów no a te fioletowe są super!
OdpowiedzUsuńOj to trzeba je wykorzystać, zapewne na kolorowym tle będą miały odpowiedni (do tła) kolor:) Pozdrawiam:)
UsuńKartka śliczna! Podoba mi się połączenie fioletu i błękitu w tle.
OdpowiedzUsuńA tekturki zmediowane super! Pomysł na mikrokulki jest świetny, powstała świetna faktura, która przypomina całe mnóstwo drobnych kwiatuszków:)
Bardzo się cieszę, że pomysł się spodobał i dziękuję za miłe słowa:)Pozdrawiam:)
UsuńPrzepiękna praca,lubię takie zmediowane prace..
OdpowiedzUsuńczy ja nie widzę czy nie było wyników fana za wrzesień
Elu, dziękuję, nie wiem czemu ale umknęło mi to :( Przepraszam, postaram się wrzucić wyniki dzisiaj. Pozdrawiwm serdecznie.
UsuńElu ja również dziękuję:)
UsuńCudne te wrzosiki...I kuleczkowe i same distressowe też:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńŚwietna kartka !!! dziękuję, że podzieliłaś się pomysłem na zmediowaną tekturkę, zupełnie ją odmieniłaś. :-)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że odmieniłam zupełnie, bo lawendę na wrzos zamieniłam ;)) Pozdrawiam ciepło:)
UsuńPiękna przemiana lawendy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło:)
Usuń