Moje ulubione tekturki ozdobiły sukienkę panny młodej. Upycham te kwiatuszki dosłownie wszędzie i być może jest ich na tej kartce zbyt dużo, ale taką miałam koncepcję i wyszło nie najgorzej.
Napisałam już kilka postów o tych tekturkach i nie chcę się powtarzać wymieniając ich zalety. Po prostu bardzo mi się podobają i sami widzicie, że stale ich używam - to mówi samo za siebie!
A teraz idziemy do sklepu po:
Jeżeli macie prace z tymi tekturkami, to zachęcam do wklejenia w komentarzu linka do postu na Waszym blogu. Z przyjemnością obejrzymy Wasze prace.
Miłej niedzieli życzę i zapraszam na kolejne inspiracje.
Ten blog na pewno dla każdego człowieka będzie bardzo ciekawy.Takie jest moje zdanie i zdania na pewno nie zmienię.
OdpowiedzUsuń